/Piekło Czantorii czyli w "ultra-transie"
Gosia, 22 listopad 2018Moją domeną jest zwykle myślenie: nie przesadzaj. To tylko bieg, co może być trudnego w tułaniu się wokół Czantorii. Przewyższenia? Mówią, że to najtrudniejszy...
Przeczytaj więcejMoją domeną jest zwykle myślenie: nie przesadzaj. To tylko bieg, co może być trudnego w tułaniu się wokół Czantorii. Przewyższenia? Mówią, że to najtrudniejszy...
Przeczytaj więcejPoranek, leje deszcz. I to nie kapuśniaczek. Po pewnym czasie i pojawiających się obiecanych w prognozie przejaśnieniach wnioskujemy, że teraz już będzie...
Przeczytaj więcejMożesz się ze mną zgodzić lub nie. To kwestia nie tylko perspektywy ale też światopoglądu, chociaż, gdyby przyjrzeć się bliżej i bardziej uważnie… jedno...
Przeczytaj więcejPodejmij decyzję. Spakuj się w bagaż podręczny, weź tylko to czego naprawdę potrzebujesz. Nie precyzuj planu, pozwól rzeczom się dziać. Instynktom – wyostrzyć...
Przeczytaj więcejWpis polityczny będzie tylko jeden i krótki. Większość czasu w Izraelu spędziłam w strefie Zachodniego Wybrzeża (West Bank). To taka ziemia, nad którą...
Przeczytaj więcejJedną z lepszych lekcji którą daje mi wspinanie w górach jest nauka zaufania do siebie. A żeby sobie zaufać trzeba najpierw pozbyć się wszystkich masek...
Przeczytaj więcejTo był maj. Dzień, którego nie zapomnę nigdy. Nigdy to mocne słowo, mimo to z pełną świadomością go używam
Przeczytaj więcej4 lutego jedenaście osób wyleciało z Polski w kierunku Szwecji, na lotnisko Sztokholm Skavsta. Spotkaliśmy się z otwartymi na przygodę głowami i celem...
Przeczytaj więcej