4 lutego jedenaście osób wyleciało z Polski w kierunku Szwecji, na lotnisko Sztokholm Skavsta. Spotkaliśmy się z otwartymi na przygodę głowami i celem - zobaczyć zorze polarną. Chcecie wiedzieć czy trudno było podjąć decyzję? Przyznam się z ręką na sercu... to było bardzo spontaniczne "tak", okraszone zresztą kieliszkiem wina. Spytałam Kasi: jedziesz ze mną? A ona odpowiedziała, że jedzie.